Artykuł, przepis pochodzi z www.wiescidladomu.pl • Hotblog
Galeria zdjęć

W poszukiwaniu smaków francuskiej kuchni.

Normandia jako region nadmorski, słynie z owoców morza, a zwłaszcza z przegrzebków św. Jakuba. To właśnie z Normandii pochodzi jeden z najbardziej znanych francuskich serów - camembert oraz napoje alkoholowe, produkowane z jabłek: cydr (cidre) i calvados. Po 8 latach miałam okazję ponownie pojechać do tego regionu, a tam zasmakować fantastycznej kuchni francuskiej. I choć jest ona powszechnie kojarzona ze ślimakami i żabimi udkami, to tak naprawdę to kuchnia bogata w różnorodne składniki i finezyjne połączenia tworzące wyjątkowe dania. Słynie przede wszystkim ze wspaniałej jakości bagietek, croissantów i różnorodnych serów, które idealnie komponują się ze specjalnie dobranymi winami. Podczas pobytu w Potigny i Ussy miałam okazję zasmakować fantastycznych dań kuchni francuskiej. Spożywane są tam trzy główne posiłki w ciągu dnia.

Śniadanie

Zacznijmy od śniadania - na ogół bardzo słodkiego. Zazwyczaj spożywa się wtedy maślanego rogalika, bułeczkę z masłem i dżemem, ciastko, kawę z mlekiem czy gorącą czekoladę. Często do śniadania podawany jest sok z pomarańczy lub woda, ewentualnie kawa i czekolada na gorąco. Jako ciekawostkę powiem, że kawa na śniadanie podawana tam jest w małych miseczkach, by dzięki temu móc w nich zamaczać bagietkę. Nasza gospodyni serwowała nam też paletę smacznych wędlin - szynek i pasztetów.

Obiad

Między godziną 12.00 a 14.00 na ogół spożywaliśmy obiad, w którego skład zazwyczaj wchodziło danie główne z deserem lub też z przystawką. W przeciwieństwie do polskich zwyczajów, we Francji zupy nie stanowią nieodłącznego elementu obiadu i nie spożywa się ich zbyt często. Przez prawie dwa tygodnie nie zjadłam ani jednego talerza zupy. Za to zjadłam tam pyszną sałatkę z pomidorów i surimii wraz z faszerowanymi filetami drobiowymi z sosem pieczarkowym.

Kolacja

Prawdziwa uczta to późna kolacja serwowana około godziny 20.00. Wtedy podawane były dość obfite dania na ciepło - z przystawkami i deserami. Przystawkę na ogół stanowiły wędliny, serki topione, orzeszki lub chipsy. Dania główne to święto dla podniebienia. To właśnie w Ussy miałam okazję pierwszy raz w życiu jeść raclette - podgrzewane na małych patelenkach różne rodzaje serów. Raclette jedliśmy z całą francuską rodziną, gdzie każdy z biesiadników komponował swoje własne danie - z szynkami i gotowanymi ziemniakami. Podczas jednej z kolacji dane mi było spróbować czarną truflę - najsmaczniejszy i najbardziej poszukiwany, ale też najdroższy grzyb świata. Mają one charakterystyczny wygląd - ciemne bulwy otoczone chropowatą skórką. Na uwagę zasługuje również pyszna zapiekanka z mnóstwem sera czy pieczona kaczka serwowana przez Joelle i Philippa.

Słodkości

Uwieńczeniem kolacji jest zawsze deser, najczęściej tarty lub lody. Kuchnia francuska słynie z wypieków z francuskiego ciasta czy nugatu, przygotowywanego z syropu wymieszanego z miodem i posiekanymi orzechami (laskowymi, pistacjowymi), połączonego z ubitymi białkami. Będąc we Francji koniecznie trzeba spróbować crème brûlée - deseru przygotowywanego z kremu z jaj, śmietany i cukru, z warstwą skarmelizowanego cukru na wierzchu. We Francji co krok można trafić na apetyczną boulangerie - piekarnię z przepięknymi ekspozycjami wypieków: rogalików, bagietek i rozpływających się w ustach słodkich bułeczkach, no i oczywiście klasycznych croissantów - delikatnych, miękkich wewnątrz, lekko chrupiących na zewnątrz. Wśród słodkości nie można zapomnieć o popularne również w Normandii kouign-amann - maślanych ciastkach.

Sery

Często między daniem głównym a deserem serwowana jest deska serów. W końcu Francja to serowy raj. Produkuje się tam ich największe ilości, większość na bazie pilnie strzeżonych receptur. Kremowe w konsystencji, z wyraźną goryczką lub te delikatne. Każdy region ma swoje specjały. Do najsłynniejszych należą: camembert i brie (oba z porostem białej pleśni) oraz roquefort (z mleka owczego z niebieską pleśnią). Ser podaje się nawet wtedy, gdy organizm jest nasycony, co może być uznane za pewne dziwactwo, ale mało osób zdaje sobie sprawę, że ser zawiera sprzężony kwas linolowy, który przyspiesza przemianę materii. Zamiast sera można posilić się również miską sałaty, polanej sosem winegret, z bagietką i winem.

Owoce morza

Obok typowo francuskich potraw, Normandia słynie z muli i owoców morza, które są tam absolutnie świetne! Bez problemów kupimy tam homary, kraby, krewetki, langustynki, ślimaki czy ostrygi, zarówno w restauracjach, jak i na targach rybnych. Osobiście nie gustuję w tych daniach, ale śmiało mogę przyznać, że te z grilla smakowały wybornie.

Trunki

Francuskie jedzenie świetnie popija się francuskim winem, ale w Normandii warto spróbować też popularnych właśnie tutaj alkoholi produkowanych z jabłek. Jest znany nam cydr, ale jest również calvados. Mnie zdecydowanie przypadł do gustu ten pierwszy - z odrobiną likieru z czarnej porzeczki.

Reasumując - we Francji jest pysznie!

Zanim jednak nie pozna się dobrze francuskich zwyczajów, wiele rzeczy może zaskakiwać. Na przykład aperitif. Osoby zaproszone na uroczystą kolację zaczynają się schodzić między godziną 18.00 a 19.00. Gospodarze proponują kieliszek jakiegoś napoju alkoholowego, a do tego przystawki. Dopiero potem udajemy się do stołu i zaczyna się główną część posiłku.

Drukuj
Źródło: https://wiescidladomu.pl/hotblog/ja-tu-bylam/602-kuchnia-francuska-serowy-raj-i-inne-pysznosci?tmpl=component&print=1&layout=default